Rozmowa z Grzegorzem Kolano – Dyrektorem Okręgowym ds. Operacyjnych, Provident Polska S.A.

 

 

Wydaje się, że pożyczka to najprostsza usługa pod słońcem – klient potrzebuje pieniędzy, firma pożyczkowa mu jej udziela. Tymczasem na rynku pojawia się coraz więcej ofert przygotowywanych dla konkretnych grup, np. pożyczka dla mikroprzedsiębiorców. To chwyt marketingowy, czy coś więcej?

To odpowiedź na to, czego oczekują klienci. Mikroprzedsiębiorcy to grupa, której do tej pory nie dostrzegały banki. Uzyskanie pożyczki przez właściciela kwiaciarni czy zakładu krawieckiego było bardzo utrudnione ze względu na skomplikowane i czasochłonne procedury. Osoby posiadające firmę z krótkim stażem w ogóle nie miały co marzyć o pożyczce.

Jak liczna jest grupa mikroprzedsiębiorców?
Szacuje się, że około 1,7 miliona osób prowadzi w Polsce jednoosobową działalność gospodarczą. Wśród nich są właściciele sklepów osiedlowych, kwiaciarni, salonów fryzjerskich, warsztatów samochodowych i wielu innych usług, z których jako konsumenci korzystamy każdego dnia. Oferta Providenta „Pożyczka dla firm” powstała z myślą dokładnie o tych klientach, jednak wykracza poza standardowe finansowanie. W pewnym sensie to przełom w myśleniu o drobnym biznesie.

A na czym polega unikalność tej oferty?
Na realnym wsparciu mikroprzedsiębiorcy w codziennej pracy, na dostarczeniu merytorycznego i logistycznego zaplecza dla jego biznesu. Mikroprzedsiębiorca to z reguły człowiek orkiestra – zdobywa nowych klientów, musi zadbać o nowe partie towaru, promocję swojego biznesu, ale też musi pilnować rachunków, rozliczeń, czy wreszcie zająć się cieknącym kranem w biurze. Właśnie z myślą o takich ludziach powstał pakiet „Assistance dla Firm” w Providencie. Biorąc pożyczkę, przedsiębiorca nie tylko dostaje gotówkę, ale otrzymuje także darmowy dostęp do pomocy prawnej, księgowej, czy porad podatkowych. Przez 7 dni w tygodni może liczyć nie tylko na wsparcie w tematach merytorycznych, ale i rozwiązać problemy związane z prowadzeniem biura, np. związane z interwencją fachowca, gdy zepsuje się zamek w drzwiach, czy profesjonalisty, gdy nawali oprogramowanie. I od naszych klientów wiemy, że ten pakiet, uszyty specjalnie na potrzeby mikroprzedsiębiorców, jest dla nich czymś ekstra, co bardzo mocno doceniają, bo dzięki temu ich dzień jest po prostu łatwiejszy.

Co trzeba zrobić, żeby dostać pożyczkę dla firm?
Podstawą formalną jest wpis do Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej, następnie klient przechodzi standardową procedurę oceny wiarygodności kredytowej, na podstawie której generowana jest oferta. Maksymalna wysokość pożyczki dla nowych klientów to 10 tysięcy złotych.

 

foto: senor.pl