Uwaga młodzi na drodze!

  • Publikacja
  • 19/06/2014

 Wciąż 1/5 wszystkich wypadków drogowych powodowana jest przez młodych kierowców, podstawowym problemem jest brak doświadczenia. Sytuacji nie ułatwiają zbyt krótkie kursy prawa jazdy i brak torów szkoleniowych.

 

 

Młodzi ludzie są bardziej świadomymi kierowcami niż myślimy. Dowiedli tego biorąc aktywnie udział w wojewódzkiej debacie pt. „Młody kierowco brak doświadczenia- nie zwalnia z myślenia” zorganizowanej w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Chorzowie. Uczniowie zadawali mnóstwo pytań przedstawicielom policji, straży miejskiej, straży pożarnej. Wśród ekspertów związanych z bezpieczeństwem na drogach znalazła się także psycholog transportu, instruktor nauki jazdy, manager młodego kierowcy wyścigowego Maćka Dreszera oraz przedstawiciel Kajetana Kajetanowicza. Burzliwą dyskusję wywołało pytanie o to, czy kursy na prawo jazdy faktycznie dają wystarczającą wiedzę do bycia dobrym kierowcą. Sprawę wyjaśniał instruktor nauki jazdy, Patryk Luftner, - 30 godzin jazd i teoria wystarcza do tego aby kursant zapoznał się z autem i do tego by potrafił bezpiecznie się nim poruszać. Jedynym rozwiązaniem w tej chwili są szkoły techniki jazdy, które doszkalają osoby, które już posiadają prawo jazdy- mówił Luftner. Instruktor mówił także o projekcie ustawy, który rozwiązywałby ten problem. - projekt ustawy zakładał, że każdy kursant, który ukończy prawo jazdy, miałby pół roku na to by dostać się na płytę poślizgową i tam powprowadzać auto w poślizg w warunkach rzeczywistych. Projektu nie wprowadzono w życie ze względu na koszty – dodał. Śląscy Policjanci zostali postawieni pod ścianą słysząc pytanie dlaczego tak niewielu kierowców kontroluje się w Chorzowie pod względem trzeźwości? Z pytaniem zmierzył się podkom. Włodzimierz Mogiła, który mówił o tym, że statystyki wskazują, że kontrole te są częste mimo iż nie zauważa tego postronny kierowca. Pojawiły się także pytania dotyczące praktycznych aspektów bycia kierowcą, pytano o miejsca gdzie kierowcy mogą doskonalić swoją jazdę oraz o zasadność używania fotoradarów. Uczniowie zaproponowali nawet stworzenie testów dla potencjalnych kierowców, które określałyby nasze predyspozycje w tym zakresie. 

 

Podczas spotkania policjanci przedstawili wstrząsające statystyki, które pokazują, że mimo iż mamy wielu świadomych młodych kierowców ich udział w wypadkach wciąż jest duży. - 1 na 5 zdarzeń drogowych w województwie śląskim powodowane jest przez młodego kierowce, mamy tutaj na myśli osoby od 18- 25 roku życia – mówił podkom. Włodzimierz Mogiła ze Śląskiej Policji. Badania pokazują, że młodzi ludzie są za kierownicą zbyt pewni siebie oraz chcą zbyt agresywną jazdą imponować znajomym. W ocenie policji wielu młodych ludzi fascynuje szybka i niebezpieczna jazda, a gdy połączymy to z brakiem poczucia zagrożenia – wypadek jest tylko kwestią czasu. Policyjne statystyki zobrazowała akcja Straży Pożarnej, która w zaaranżowanych warunkach wyciągała z wraku samochodu poszkodowanego pasażera. Podczas akcji strażacy używali sprzętu, z którego na co dzień korzystają przy tego typu akcjach. 

 

Podczas debaty uczestnicy mieli także okazję usiąść za sterami samochodów wyścigowych Maćka Dreszera i Kajetana Kajetanowicza, przedstawiciele obu sportowców opowiadali jak trudno być zawodowym kierowcą i z jaką odpowiedzialnością się to wiąże. 

 

W debacie udział wzięli uczniowie 12 śląskich szkół ponadgimnazjalnych – z Katowic, Świętochłowic, Siemianowic Śląskich i Chorzowa. Świadomość i dojrzałość młodych kierowców, którzy uczestniczyli w wydarzeniu jest o wiele większa niż mogłoby się wydawać.