Kiedy można odwołać darowiznę?

  • Publikacja
  • 21/03/2013

Zwrotu ofiarowanych pieniędzy, mieszkania czy gospodarstwa darczyńca może żądać tylko wówczas, gdy obdarowany dopuścił się wobec niego rażącej niewdzięczności albo gdy on sam znalazł się w niedostatku.

 

 

Odwołanie z powodu rażącej niewdzięczności następuje w piśmie skierowanym przez darczyńcę do obdarowanego. Jeśli ten nie chce zwrócić darowizny, sprawę rozstrzyga sąd cywilny na wniosek darczyńcy. Takie sprawy wcale nie należą do rzadkości.

 

Nie wystarczy „widzimisię”…

Żaden przepis nie określa bliżej, co jest rażącą niewdzięcznością uzasadniającą odwołanie darowizny. To ustala sąd na tle określonych okoliczności konkretnej sprawy. Busolą są tu dość liczne wyroki Sądu Najwyższego. Wynika z nich, że na pewno nie może być powodem odwołania widzimisię darczyńcy, nagła niechęć spowodowana błahymi powodami. Nie stanowią rażącej niewdzięczności drobne scysje czy nieporozumienia ani czyny wywołane rozdrażnieniem, które spowodował sam darczyńca. Krzywdy muszą być wyrządzone świadomie, w nieprzyjaznym zamiarze. Odwołanie jest bez wątpienia uzasadnione, jeśli obdarowany dopuścił się wobec darczyńcy przestępstwa – pobił go, okaleczył, znieważył, zniszczył jego mienie. Za rżącą niewdzięczność uważa się niewywiązywanie się z obowiązków, jakie ma np. syn wobec matki, wnuczek wobec dziadka, a zatem będzie nią np. odmowa udzielenia opieki i pomocy w chorobie, mimo że obdarowany był bez wątpienia w stanie jej udzielić.

 

 

Tylko poważne przewinienia

Darczyńca musi wykazać przed sądem, iż obdarowany rzeczywiście dopuścił się wobec niego rażącej niewdzięczności. Z orzeczeń sądowych, zwłaszcza Sądu Najwyższego, wynika, że chodzi o poważne przewiny wobec darczyńcy, a także jego bliskich. Tak ocenił SN pomawianie wobec osób trzecich o postępowanie, które godzi w dobre imię darczyńcy. W jednym z wyroków SN uznał, że darowizna może być odwołana także wówczas, gdy wysoce naganne zachowanie obdarowanego skierowane jest wprawdzie nie bezpośrednio przeciwko niemu albo osobie bliskiej, ale dotyka odczuć samego darczyńcy, i to w taki sposób, że może uznać obdarowanego za rażąco niewdzięcznego. Nie będzie jednak samo przez się powodem odwołania darowizny wobec synowej, jeśli została ona poczyniona na rzecz obojga małżonków, a synowa wniosła sprawę o rozwód i wyprowadziła się od męża.

Na odwołanie darowizny darczyńca ma tylko rok licząc od dnia, w którym dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego. Potem jest to już niedopuszczalne. Darczyńca nie może odwołać darowizny z powodu rażącej niewdzięczności, jeśli obdarowany przebaczył. Przebaczenie może mieć dowolną formę, ale musi być dla otoczenia darczyńcy wystarczająco jednoznaczne. Nie może też być skutkiem nacisków wyłączających dobrowolność.

 

 

Następca oddaje gospodarstwo

Pod względem prawnym osobno została unormowana kwestia odwrócenia skutków umowy o przekazanie następcy gospodarstwa rolnego. Taka umowa może być rozwiązana na żądanie rolnika tylko przez sąd i tylko w trzech wypadkach, tj. jeżeli następca:

> uporczywie postępuje wobec rolnika w sposób sprzeczny z zasadami społecznymi;

> dopuścił się wobec niego albo jednej z najbliższych mu osób rażącej obrazy czci bądź umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu albo wolności;

> uporczywie nie wywiązuje się z obowiązków względem rolnika wynikających z umowy lub z przepisów prawa, a więc obowiązku alimentacyjnego.

W jednym z wyroków SN przyjął, że powodem rozwiązania umowy jest zachowanie następcy, który po przekazaniu mu przez rodziców dobrze prosperującego gospodarstwa rolnego – lekceważąc ich trud – w ciągu kilku lat sprzedał inwentarz żywy i martwy, zaniechał uprawy gruntu i zaczął go wyprzedawać, a uzyskane pieniądze roztrwonił, doprowadzając gospodarstwo do ruiny.

 

 

Darczyńca w niedostatku

Do odwołania (w całości lub części) darowizny już wykonanej może dojść jeszcze w dwu sytuacjach:

> jeśli darczyńca nałożył na obdarowanego polecenie, którego ten mimo możliwości spełnić nie chce,

> jeżeli po dokonaniu darowizny darczyńca popadnie w niedostatek. W pierwszej sytuacji obdarowany może uwolnić się od polecenia, oddając przedmiot darowizny w naturze w takim stanie, w jakim przedmiot ów się znajduje.

Zwrotu ofiarowanych pieniędzy, mieszkania czy gospodarstwa darczyńca może żądać tylko wówczas, gdy obdarowany dopuścił się wobec niego rażącej niewdzięczności albo gdy on sam znalazł się w niedostatku.

W drugim wypadku obdarowany nie musi od razu oddawać tego, co mu darowano. Obowiązany jest jednak w granicach tej korzyści z darowizny, jaka mu jeszcze w danym momencie została, dostarczyć darczyńcy środków, których brakuje mu do utrzymania albo do wypełniania ciążących na nim obowiązków alimentacyjnych, np. do utrzymania starych rodziców. Obdarowany może się uwolnić od tego, oddając darczyńcy tę korzyść, jaką jeszcze dysponuje.

 

 

Foto: darowizny.wieszjak.pl

Autor: Dominik Marchewka