Sen jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania, jednak w dzisiejszym świecie zasypianie bywa coraz trudniejsze, a jeśli już zaśniesz, to na pewno często budzisz się niewyspany.

 

 

 

Czy jest na to jakiś sposób? Jest – zaraz dowiesz się paru rzeczy, które pozwolą Ci go odkryć i poznać co oznacza prawdziwy wypoczynek.

 

 

Najważniejsze, czyli tlen

Organizm musi uspokoić się na poziomie biologicznym. Oznacza to, że najbardziej pierwotna część mózgowia, pień mózgu, nie może otrzymywać żadnych stresogennych bodźców. Najczęściej jednak otrzymuje jeden z nich – informację o zbyt małej koncentracji tlenu. Dotlenienie się – krótki spacer albo chociaż otwarcie okna i przewietrzenie pokoju, są niezbędne, aby mózg został w prawidłowy sposób dotleniony, co przełoży się na stabilizację tempa przemiany materii i tym samym wygaszenie bodźca niepozwalającego zasnąć.

 

Potrzeba przeciętnie od trzech do siedmiu minut, aby zbawienny tlen przepłynął przez układ krwionośny i został rozprowadzony po komórkach nerwowych, dlatego niewiele potrzeba, aby usunąć denerwujący problem. Czasem jednak podłoże kłopotów ze snem może być głębsze.

 

 

Nadmiar zadań do wykonania

Trzymajmy się na razie poziomu organicznego. Po sutym posiłku organizm ma mnóstwo pracy. Cały pokarm musi zostać strawiony, a jeśli jest go dużo, procesy trawienne mogą być naprawdę bardzo intensywne. Będzie to przeszkadzało w zasypianiu, ponieważ mózg będzie cały czas przetwarzał informacje o postępach trawienia (nawet jeśli jest to proces nieuświadomiony, to zbyt duża aktywność neuronów uniemożliwia wyciszenie sąsiednich części mózgu), a poza tym zalegająca w przewodzie pokarmowym treść może powodować dyskomfort, wrażenie ucisku, a także refluks lub nudności.

 

 

I nie tylko z biologii

Czynnikiem usypiającym jest przejście neuronów w specyficzny tryb aktywności specyficzny dla snu lub transu. Sęk w tym, że jeśli za dużo myślisz, to im to uniemożliwiasz. Dlatego tak ważne jest, aby przed snem się wyciszyć. Jeśli przestaniesz się martwić, sen przyjdzie szybciej. Uwierz, wiem, że nie zawsze jest to łatwe, ale jeśli zburzysz rytm pracy neuronów, nie jest łatwo im go odzyskać, dlatego, jeśli chcesz spać dobrze i wysypiać się każdej nocy, musisz nauczyć się wyciszać.

 

 

Zasypianie – problem złożony

Zasypianie należy potraktować jak jedną z najbardziej złożonych czynności, choć tak naprawdę ogranicza się wyłącznie do limitowania aktywności nerwowej. Dla poszczególnych faz snu charakterystyczna jest deaferentacja i deeferentacja, czyli odcięcie dróg przewodzenia impulsów odpowiednio do i z mózgu, ale mimo wszystko poza mózgiem wszystkie procesy mogą pozostać aktywne. Ich tempo spada głównie ze względu na brak aktywnego kanału komunikacyjnego, co powoduje utrzymanie autonomicznej prędkości każdego szlaku metabolicznego. Jeśli jednak uniemożliwisz którekolwiek odcięcie drogi nerwowej, to organizm nie przejdzie w stan spoczynku, ponieważ mózg nie przejdzie w odpowiedni rytm rezonansowy.

 

Wyspanie się jest zatem możliwe tylko wtedy, kiedy uda ci się skutecznie wyłączyć mózg w zakresie ponad podstawową aktywność. Możesz to zrobić świadomie, ćwicząc jedną z metod relaksacji, medytacji lub koncentracji, a możesz liczyć na wystąpienie silnego bodźca biologicznego – są takie, ale uruchamiają się one dopiero przy pewnym progowym zmęczeniu i nie zawsze są silniejsze niż bodźce podtrzymujące aktywność, dlatego osobiście polecam Ci opanować jakiś sposób wspomagania swojego mózgu w zasypianiu, tym bardziej że takie umiejętności zwykle przydają się w wielu sytuacjach, a zasypianie jest tylko jednym przykładem.