Drugi obraz Marka Zielińskiego, a pierwszy z serii „time to”, w styczniu był czas na postanowienia. Każdy jakieś ma, gdy wchodzi w Nowy Rok, ale czy je realizuje? Zaplanować łatwiej, zrealizować już niekoniecznie. 

 

 

Kolejny obraz Marka utrzymany w stonowanej kolorystyce, w kilku odcieniach brązu, jednak jego przekaz mimo ubogich zabiegów kolorystycznych jest bardzo bogaty w swojej symbolice. Idziemy do przodu pomimo, tego że czasem nie mamy już sił i robimy coś wbrew sobie. Interpretacja jest oczywiście dowolna, ile ludzi tyle też opinii i spojrzeń na dany temat, jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to obraz o każdym z nas.

 

Pomimo przeciwności losu nie można się zatrzymywać, nie wolno się cofać, trzeba realizować swoje marzenia, pokonywać przeciwności losu, walczyć o siebie i swój świat. Przeszłość jest za nami, ale też cały czas wpływa na naszą teraźniejszość, co może zakłócić również przyszłość. Jeśli w swoich rękach trzymamy nasze plany, marzenia i postanowienia, nie pozwólmy, by coś ciągło nas w tył i nie pozwalało ich spełniać, a tym bardziej kroczyć przed siebie.

 

Obraz ten jest pełen wyrazu, zachęcamy do zapoznania się i odczytywania go na swój własny sposób. Raz w miesiącu właśnie w cyklu „time to” będzie pojawiał się tematyczny obraz naszego kolegi Marka. 

Już w lutym będzie czas na…

 

autor obrazu: Marek Zieliński

autor tekstu: Joanna Chudoba