Tłum smakoszy dosłownie szturmował restaurację Hotelu Tarnovia w ostatnią niedzielę podczas odbywającego się tu tradycyjnego brunchu. Niewątpliwie to zasługa Marii Kanior, gwiazdy ósmej części projektu kulinarnego „Tarnowianie Gotują w Hotelu Tarnovia”, ale także rosnącej popularności tego smacznego sposobu spędzania czasu w niedzielne popołudnie. 

 

 

 - Cieszymy się, że nasz pomysł niedzielnego brunchu, czyli spędzania czasu w gronie rodziny, przyjaciół, znajomych, przy dobrym jedzeniu, staje się coraz popularniejszy. Przychodzą zarówno tarnowianie, jak i mieszkańcy okolicznych miejscowości. Przychodzą młodzi, starsi, dzieci, całe wielopokoleniowe rodziny, przyjaciele i znajomi – mówi Joanna Dobroś, wiceprezes zarządu Hotelu Tarnovia.

 

Podczas ostatniego brunchu, na smakoszy, jak zwykle, czekała moc atrakcji kulinarnych, począwszy od degustacji łososia a`la Stach i filmu z przygotowania tej potrawy przez Marię Kanior, po stoły uginające się od dań zaserwowanych przez kuchnię Tarnovii. – Szef kuchni i jego zespół serwują podczas każdego brunchu coraz to nowe potrawy. Naprawdę warto spróbować, każdy znajdzie coś dla siebie, i wegetarianie, i mięsożercy, i wielbiciele dań mącznych, czy niecodziennych smaków – ocenia Paweł Piszczek, felietonista kulinarny, wydawca portalu Coś na Ząb TV. – Mnie tym razem wyjątkowo posmakowały pierożki z nadzieniem z wątróbki oraz kartacze. 

A jak smakowało danie gwiazdy tego brunchu Marii Kanior? – Uczestnicy brunchu byli zachwyceni. Jury także. Mnie uwiodła wyrafinowana prostota tego dania. Po przepis zapraszam na stronę www.cosnazab.tv tam też można obejrzeć film z przygotowania potrawy – mówi Paweł Piszczek.

Zdjęcia: Jakub Piszczek