Skuteczna terapia zmian na twarzy

  • Publikacja
  • 03/04/2013

 Kampanie informacyjne dotyczące chorób onkologicznych przynoszą efekty. Coraz więcej osób zgłasza się do lekarzy specjalistów z powodu zmian skórnych, również na twarzy. Nie należy zwlekać z decyzją o ich eliminacji. Choć niektóre mogą okazać się nowotworem, wycięte we wstępnym okresie rozwoju choroby zwiększają szansę skutecznej terapii. 

 

 

- Największym problemem w leczeniu jest błędne nastawienie pacjentów, którzy boją się  „ruszać” zmian w przekonaniu, że mogą się one „rozsiać” albo zmienić postać na „bardziej złośliwą”. Tymczasem taka zwłoka z wizytą u lekarza może mieć katastrofalne skutki. Dotyczy to szczególnie chorób o szybkim i agresywnym przebiegu, jak czerniak – mówi Piotr Bodzioch specjalista chirurgii ogólnej i onkologicznej, przeprowadzający takie operacje w Centrum Zdrowia Tuchów. 


Zwraca on uwagę na fakt, że nie bez znaczenia jest wizualny efekt użycia skalpela. Dlatego przy wykonywaniu zabiegów tego typu trzeba często sięgać po techniki znane z chirurgii plastycznej. - Powstały ubytek po wycięciu zmiany skórnej pokrywam poprzez rotację i przesunięcie płatów wolnej skóry z sąsiedztwa. Bardzo często równocześnie ze skutecznym leczeniem oferuję pacjentowi dobry lub bardzo dobry efekt kosmetyczny – dodaje chirurg. 
W zależności od rodzaju i rozległości zmian zabiegi są przeprowadzane w oddziale Chirurgii Jednego Dnia lub w Poradni Chirurgii Onkologicznej. W obu przypadkach są to świadczenia refundowane przez NFZ w ramach kontraktu, a więc bezpłatne dla pacjenta.  


Kampanie społeczne dotyczące leczenia nowotworów sprawiają, że pacjenci są bardziej świadomi tego, jak istotny jest czas w takiej terapii. - Wyzwań jest sporo, właściwie każdy zabieg pomaga w zdobywaniu nowych doświadczeń i kompetencji. A przykładów tego, że są one niezbędne nie brakuje. Ostatnio operowałem pacjenta z rakiem zewnętrznego przewodu słuchowego, któremu udało się zachować małżowinę uszną radykalnie wycinając zmianę nowotworową – relacjonuje Piotr Bodzioch. Podkreśla on ogromną rolę lekarzy rodzinnych w ocenie zmian skórnych i kierowaniu pacjentów do lekarzy specjalistów.