Z pamiętnika głodnego faceta
Już od dobrych kilku dni chodził za mną smak pizzy, postanowiłem więc w końcu coś z tym zrobić – przyznaję, że przeważnie jadam poza domem, bo po pierwsze nie przepadam za gotowaniem, a po drugie nie mam zbyt wiele czasu po pracy na przygotowywanie sobie obiadu, ma to jednak całkiem sporo plusów. Jednym z nich jest doskonała wręcz znajomość mapy gastronomicznej okolic mojego mieszkania, prz...
- Publikacja
- 08/12/2014
- Tagi
- facet