Ucieczka przed kontrolą policyjną

  • Publikacja
  • 09/02/2013

 Ucieczka przed Policją jest wykroczeniem. Jeżeli funkcjonariusz Policji nakazuje zatrzymanie pojazdu czy to do rutynowej kontroli czy też w związku z naruszeniem przepisów ruchu drogowego, mamy obowiązek do tego polecenia się zastosować. Dotyczy to również stosowania się do znaków, sygnałów i poleceń.

 

 

Art. 92 kodeksu wykroczeń stanowi, że niestosowanie się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego, podlega karze grzywny albo karze nagany. 

 

Szczegółowy katalog czynów stanowiących wykroczenie oraz wysokość mandatów określa taryfikator. I tak, np. za niezatrzymanie pojazdu w związku ze znakiem "stop" grozi mandat w wysokości 100 zł, niezastosowanie się do znaku „zakaz wjazdu” – 250 zł, wjechanie za sygnalizator, kiedy jest zabronione (czerwone światło) – od 300 do 500 zł.

 

Ucieczka przed kontrolą drogową:

Kontrolujący może zatrzymać pojazd w przypadku naruszenia przepisów ruchu drogowego bądź w celu dokonania rutynowej kontroli. Bez względu na przyczynę, kierujący pojazdem jest obowiązany podporządkować się poleceniom kontrolującego i zatrzymać pojazd w wyznaczonym miejscu.

 

Osoba kierująca pojazdem, która nie zareaguje na polecenia osoby kontrolującej ruchem drogowym, tzn. w celu uniknięcia kontroli nie zatrzyma pojazdu, podlega karze grzywny albo aresztu. 

 

Gdy kierowca nie zatrzyma się do kontroli, policjanci najczęściej rozpoczynają pościg. Jego konsekwencje prawne mogą być różnorakie. 

 

Po pierwsze, takiemu kierowcy może zostać zatrzymane prawo jazdy. Przepisy uprawniają bowiem funkcjonariusza Policji do zatrzymania prawa jazdy w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. 

 

A zgodnie z treścią art. 93 par. 3 kodeksu wykroczeń, ucieczka przed kontrolą drogową może zakończyć się orzeczeniem wobec takiej osoby środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

 

Ponadto, kierowca musi liczyć się z tym, że jego sprawa może trafić do sądu grodzkiego, może również zostać ukarany mandatem do 1000 zł. 

 

Jeżeli w wyniku pościgu dojdzie do wypadku, sąd może zmienić kwalifikację prawną czynu i kierowca odpowie za przestępstwo, a nie za wykroczenie. W takiej sytuacji może grozić mu nawet kara pozbawienia wolności.

 

autor: Dominik Marchewka

foto: przelom.pl