Pewnie często wiele z Was zmaga się z dwoma problemami, przetłuszczającymi się włosami albo wprost przeciwnie z mocno wysuszonymi. W pierwszej kolejności zajmiemy się tematyką „tłustych włosów”. 

 

 

Kobiety których ten temat dotyczy wiedzą, jak duże problemy wiążą się z utrzymaniem dobrego wyglądu włosów. Płaskie włosy, sklejające się, tłusty odrost, bądź przetłuszczenie na całej długości włosa. W takiej sytuacji kobiety często rozkładają ręce i po prostu odpuszczają, nie mając pomysłu na naprawienie takiego stanu włosów.

Przychodzę Wam więc z pomocą, kilka rad, a nawet „sztuczek”, które sprawią, że włosy będą wyglądały dobrze nie tylko parę godzin.
Po pierwsze, szampon na sucho marki Gkhair. Absolutnie świetny do zredukowania przetłuszczenia i podniesienia włosów od nasady. Jak również stworzenia delikatnej objętości.
Świetny przed wyjściem na imprezę, bądź w przypadku gdy juz nie macie czasu na umycie głowy, co niestety może się często zdarzać przy dzisiejszym szybkim trybie życia. Szampon ma moją pełną rekomendacje! Jest on wzmocniony juvexinem, który zaopiekuje się Waszymi włosami. Poza tym odznacza się on świetnym zapachem i zerową ilością chemii – idealny ratunek!

Drugą ważną radą, którą przekazała mi moja znajoma Kinga, z którą współpracuję (przy okazji pozdrowienia dla Niej) jest coś o czym wiele osób już pewnie zapomniało, a nasze mamy i babcie mają jeszcze ten sposób w pamięci. Oczywiście mowa tu o dobrze znanej, aczkolwiek trochę zapomnianej „trwałej”. Co ma trwała do przetłuszczania się? Wbrew pozorom bardzo dużo. Powodem jej częstego wykonywania nie było tylko wykonanie fal na włosach, a właśnie zlikwidowanie nadmiernego przetłuszczania się skóry i włosów. Dlaczego ona tak pomaga? Trwała wysusza, unosi włos, oddala go od skóry głowy, więc tym sposobem skóra nie jest już tak skłonna do przetłuszczania się. Oczywiście ostrym, chemicznym ondulacjom mówię stanowcze NIE, ale rozwiązałem tę kwestię wprowadzając usługę trwałej, która unosi włosy od nasady, faluje je, bądź też pozostawia je w dotychczasowej formie, ale jest całkowicie nieinwazyjna. Dlatego też drogie Panie, mamy sposób na Wasze problemy. Zredukowanie tłustych włosów i podniesienie ich od nasady, to już nie problem.

Ostatnim ze sposobów, które chciałbym dzisiaj polecić jest odpowiedni dobór kosmetyków, a mianowicie szamponu i odżywki, ich zły wybór sprawia, że każde nasze wysiłki, to tzw. krecia robota. 

Szampon i odżywka to dwa najważniejsze produkty w walce z przetłuszczającymi się włosami i dlatego muszą być odpowiednio do tej problematyki dobrane. Kobiety powinny zakończyć kontakt z „byle jakimi” szamponami, które zalegają pod prysznicem, nie ilość proszę Pań, a jakość, to klucz do sukcesu.  

Osobiście polecam kosmetyki Gkhair z serii Balancing, to produkty, które wyrównują ph, nie przetłuszczają skóry, a włosy po ich użyciu wyglądają świeżo przez długi czas. Oczywiście wzmocnione są one juvexinem, który poprawi strukturę włosów bez ich obciążania i przetłuszczania. 
Na zakończenie kilka drobnych rad, starajcie się myć włosy zimną lub letnią wodą, nie szorujcie skóry głowy za mocno, bo to prowadzi do mocniejszego wydzielania się łojotoku, starajcie się upinać włosy z dala od twarzy, bo pot, który jest na niej wydzielany, bardzo szybko potrafi przejść na włosy. Natomiast jeśli chodzi o wewnętrzne zabiegi, to oczywiście rafinowane węglowodany i napoje gazowane nie wchodzą w grę, a dieta powinna zostać wzbogacona o cynk, glinki i wiesiołek.

Mam nadzieję, że ten krótki artykuł przybliżył Wam tę problematykę, a co za tym idzie ułatwi walkę z problemem przetłuszczających się włosów. W razie jakichkolwiek pytań proszę o wysyłanie ich na adres redakcji: redakcja@timeto.pl.

 

autor: Wojtek Jewuła

foto: se.pl