Makijaż na upalne dni!

  • Publikacja
  • 12/06/2014

Czekamy na nadejście gorącego lata. Mimo że jest to czas swobody i odpoczynku, to nasz makijaż przechodzi prawdziwy test na odporność.

 

 

Oczywiste jest, że podczas ciepłych dni sięgamy po lekkie podkłady. Gorąco nie sprzyja bowiem ciężkim makijażom, w których czujemy się dość klaustrofobicznie. Jeśli szukasz podpowiedzi, jak go utrwalić w letnie dni i czym się kierować w doborze kosmetyków, to dobrze trafiłaś. Z tymi wskazówkami nawet największe upały nie będą ci straszne!

 

Co można na to poradzić:

Rozwiązanie jest tak naprawdę bardzo proste. Pamiętajmy tylko po co należy sięgnąć w te upalne dni.

 

1. wodoodporny tusz do rzęs – jest on bardziej odporny nie tylko na wodę, ale i na pot, którego nie da się uniknąć przy 30-stopniowym upale; ten specjalny tusz utrzymuje się na rzęsach znacznie dłużej niż jego nie-wodoodporny odpowiednik;

2. cienie do powiek w płynie – pudrowe cienie do powiek pod wpływem potu mogą zacząć przybierać niepożądany przez nas wygląd; na powiekach mogą powstawać nieestetyczne plamy i przejaśnienia, a nawet grudki, które z pewnością nie będą dodawały nam pewności siebie; możemy jednak tego uniknąć używając cieni do powiek w płynie albo musie;

3. podkład w płynie – zrezygnujmy na pewien czas z pudrów czy też sypkich podkładów; no chyba, że nie mamy nic przeciwko plamom i grudkom, które z pewnością pojawią się na naszej twarzy pod wpływem działania promieni słonecznych; płynne podkłady szybko wchłaniają się w skórę twarzy, dzięki czemu nie spływają, zapewniają ładny i równomierny koloryt przynajmniej na kilka godzin; bardzo dobrym rozwiązaniem jest również podkład w musie.

 

O czym warto pamiętać:

1. przede wszystkim minimalizm – tusz, cienie do powiek, błyszczyk oraz lekki podkład (nie obciążaj zbytnio swojej skóry twarzy, daj jej oddychać, dzięki temu Twój makijaż będzie trwały, a Ty sama będziesz czuła się świeżo i komfortowo);

2. naturalne lub pastelowe odcienie – stawiajcie raczej na te kolory: beż, biel, łososiowy, pastelowa zieleń, (ważne by makijaż był jasny i rozświetlający, by nie rzucał się zbytnio w oczy; latem make-up jest tylko i wyłącznie dodatkiem do twojej naturalnej urody, do opalenizny; pamiętaj, że to Ty jest gwoździem programu, a nie Twoje cienie do powiek czy pomadka); zasada ta dotyczy zarówno cieni do powiek, jak i pomadek czy błyszczyków;

3. naturalny podkład – dobieraj naturalne odcienie podkładu, Twoja skóra i tak się opali – powinnaś podkreślić jej naturalne piękno, a nie je zasłaniać; pamiętaj, by zakupić podkład z filtrem, który będzie chronił Cię przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.

 

Lato to czas, w którym stawia się na naturalność, więc nie warto specjalnie przesadzać z makijażem. W te dni obowiązuje zasada: im mniej, tym lepiej – szczególnie w ciągu dnia. Wieczory i noce rządzą się oddzielnymi prawami.

autor: Ewelina Pruchnik