Fryzury na niepogodę

  • Publikacja
  • 24/08/2016

Ostatnie tygodnie lata lubią zaskakiwać zmienną pogodą. Należy brać to pod uwagę przy wybieraniu fryzury, którą, podobnie jak ubranie, też trzeba dostosować do warunków panujących za oknem. Podpowiadamy, jak się czesać, żeby włosy zachowały atrakcyjny wygląd w bardziej lub mniej sprzyjających okolicznościach.

 

DESZCZOWA AURA I TAPIROWANE SPLOTY

Letnia mżawka to jeszcze nic strasznego. Gorzej, gdy niepodziewanie złapie nas gwałtowna ulewa, która często chodzi w parze z burzą. Dlatego, jeśli zbiera się na sierpniowy deszcz, należy spodziewać się najgorszego. Żadna kobieta nie czuje się komfortowo przemoczona do suchej nitki. Zdarza się, że nawet parasol i modna peleryna nie ochronią nas przed negatywnym działaniem deszczu. Trzeba się więc liczyć z tym, że zamokną nam włosy. Na taką ewentualność warto być przygotowaną.

Odradzamy luźne fryzury i rozpuszczone włosy, bo po styczności z wodą, utworzą się na nich grube, nieestetycznie wyglądające, mokre pasma. Lepszym wyborem będzie dość ciasny splot, np. warkocz. Nie musi być dobierany. Nawet zwykły kłos uchroni włosy przed brzydkim rozwarstwieniem. Warto pamiętać, że obciążona wodą fryzura może oklapnąć. Dlatego natapiruj włosy u nasady. To delikatnie je uniesie, a uczesanie na dłużej zachowa swoją formę. Kilka wsuwek i lakier pomogą utrwalić fryzurę sprawiając, że nawet największe oberwanie chmury nie zaburzy porządku na naszej głowie.

 

NIESPRZYJAJĄCE WIATRY I BRAK PRZEDZIAŁKA

Nie zawsze udaje się iść z wiatrem. Zdarza się, że i temu nieprzyjemnemu zjawisku trzeba stawić czoła. Wiatr ma bardzo negatywny wpływ na nasze włosy, ale nawet wichurę można pokonać z podniesioną głową. Sposób, który rekomendujemy, gwarantuje świetny wygląd w najgorszych warunkach pogodowych.

Fryzura polega na zaczesaniu włosów do tyłu (uda się to niezależnie od ich długości, więc metoda jest uniwersalna), pozbawiając się przedziałka. Następnie włosy dzielimy na pasma o grubości ok. 2 cm, a każde z nich łapiemy małą spinką – szczypanką. Tworzymy coś na wzór wianka, obejmującego jedynie przód głowy. Resztę włosów rozczesujemy i puszczamy luźno. W czasie wiatru będą one ładnie powiewać, nie wpadając nam przy tym do oczu i nie zasłaniając twarzy.

 

DOCZEPY ODPORNE NA ZŁĄ POGODĘ

Deszcz, wiatr i burze to tylko niektóre zjawiska pogodowe, jakie w znaczącym stopniu osłabiają kondycję naszych włosów. Dobrze zatem wiedzieć, że włosy można chronić nie tylko stosując przemyślane upięcia. Innym sposobem jest zastosowanie doczepów, czyli gotowych pasm ułożonych w warkocze, kucyki lub po prostu swobodnie wiszących. Dopinając parę pasemek, nie tylko zagęścimy fryzurę, ale również ją utrwalimy. Stanie się tak dlatego, że doczepy nie zmieniają swojej formy, w każdych warunkach atmosferycznych zachowując ten sam kształt. Dzięki temu, oprócz atrakcyjnej fryzury, ochronimy i naturalne włosy, zakrywając je dodatkowymi pasemkami odpornymi na działanie czynników zewnętrznych. Niewielkim kosztem i wysiłkiem można zyskać bardzo wiele. To inwestycja w dobrą kondycję włosów, które szybko się odwdzięczą mocnym i zdrowym wyglądem.

Duży wybór wytrzymałych, profesjonalnych doczepów, znajdziesz w sklepie Europe-Hair, gdzie do kupienia są pasemka wykonane z włosów naturalnych i syntetycznych w rozmaitych kolorach i różnych długościach.

Fryzury na niepogodę
Fryzury na niepogodę