Wygodna nauka przed ekranem komputera?

  • Publikacja
  • 27/08/2016

Do niedawna komputer kojarzył się nam niemal wyłącznie jako niezdrowy pochłaniacz czasu. Dzieci używały go do grania, rodzice czatowali ze znajomymi lub przeglądali strony internetowe. Dziś to jednak coraz częściej używane narzędzie pracy. Stosuje się je w szkołach ale także jako nośnik do nauki na odległość. Czy ta metoda wyprze tradycyjną edukację?

 

E-learning czyli mówiąc prościej nauka na odległość to metoda, która zdobywa coraz szersze uznanie na całym świecie. Od kilku lat żywo interesują się nią i wdrażają uczelnie wyższe, ale zaczynają ją wykorzystywać także międzynarodowe korporacje, używając jej na przykład w szkoleniach dla swoich pracowników. W czym ten sposób jest lepszy od tradycyjnych metod?

 

Pozwala przede wszystkim na oszczędność czasu i pieniędzy. Zarówno uczeń jak i nauczyciel pozostają w domu lub w innym miejscu, gdzie mogą wygodnie pracować. Nie ponosimy więc kosztów z tytułu wynajmu sal, drukowania materiałów czy innych kosztów eksploatacyjnych. Nie tracimy również czasu, by dojechać do miejsca, w którym wszyscy uczestnicy kursu mogliby się razem spotkać. Komputer podłączony do sieci skraca dystans i sprawia, że granice nie istnieją. Co więcej w takim kursie może brać udział nieograniczona liczba osób. 

 

Hosting platformy e-learningowej umożliwia wymianę opinii i doświadczeń w czasie rzeczywistym. Pozwala także wszystkim uczestniczącym stronom na szybką reakcję w razie jakichkolwiek nieprawidłowości. Jest to także metoda, która umożliwia wygodną i rzetelną weryfikację postępów użytkowników platformy. Mimo szeregu niezaprzeczalnych zalet, trudno na razie określić, czy metoda ta wyprze tradycyjnie pojmowaną edukację. Z pewnością e-learning sprawdza się wszędzie tam, gdy odległość stanowi realną przeszkodę, by mogło dojść do spotkania uczniów i nauczyciela. Pozwala też lepiej zorganizować pracę firmy, jeśli pracownik sam wybiera termin szkolenia czy kursu, w dogodnym dla siebie terminie. Uczelnie wyższe stosują tę metodę jako dodatek do standardowych ćwiczeń i wykładów.

Wygląda na to, że tradycyjna edukacja ma się na razie całkiem nieźle. Chętnie korzysta jednak z nowinek technologicznych, które ułatwiają i usprawniają proces nauczania.