Polacy tuż za podium

  • Publikacja
  • 12/09/2013

 W zorganizowanych 7 września we włoskim Arco zawodach Pucharu Świata we wspinaczce sportowej na czas w formacie 15 metrowego standardu, Polacy nie zajęli niestety pozycji medalowych, mimo, że byli wymieniani wśród poważnych kandydatów do miejsc na podium. Najlepsza z Polek, Aleksandra Rudzińska/Sparpa Lublin, w lipcowych Mistrzostwach Europy zdobyła srebrny medal i po dwóch edycjach pucharowych zawodów zajmowała  ex-aequo pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Wysoką formę chciał potwierdzić także Marcin Dzieński/MKS Pałac Młodzieży Tarnów trenujący na co dzień w Tarnovii, również srebrny medalista Mistrzostw Europy. 

 

 

Poranne eliminacje były dla Polaków udane. Co prawda zaskoczeniem był brak awansu do fazy pucharowej Aleksandry Rudzińskiej, która nie ukończyła żadnego z biegów kwalifikacyjnych, ale pozostali zawodnicy uzyskali czasy premiujące do dalszych zmagań.

 

Wśród panów, najszybszy w eliminacjach był Czech Libor Hroza (6,13 s), Marcin Dzieński był czwarty (6,50 s), Jędrzej Komosiński/AZS PGNiG PWSZ Tarnów siódmy (6,63 s), a jedenasty Łukasz Świrk/Speed Rock Wadowice (6,89). 

 

Eliminacje pań wygrała Alina Gaidamakina z Rosji (8,71 s), w tej fazie zawodów najszybszą z Polek była Klaudia Buczek/MKS Tarnovia, czas 8,75 s dał jej wysoką czwartą pozycję, szósta była Monika Prokopiuk/Skarpa Lublin (9,48 s), ósma Edyta Ropek/MKS Tarnovia (9,95 s), dwunasta Patrycja Chudziak/Skarpa Lublin (10,41 s). 

 

Bezpośrednio po eliminacjach rozegrano fazę 1/8 finałów, w której zawodnicy rywalizowali parami, zwycięzca uzyskiwał awans do dalszych zmagań. Wysoka, czwarta pozycja Marcina Dzieńskiego w eliminacjach, spowodowała, że został rozstawiony w parze z Francuzem Yoannem Le Cousterem, z którym bez większych problemów wygrał. Jędrzej Komosiński zmierzył się z Jarosławem Gontarykiem z Ukrainy, którego w bardzo szybkim biegu pokonał o 0,06 s (stosunek czasów 6,50 do 6,56 s). Łukasz Świrk przegrał w zawodnikiem gospodarzy Leonardem Gontero i ostatecznie zajął 11. miejsce. 

 

Najwyżej rozstawiona z Polek Klaudia Buczek była szybsza od swojej przeciwniczki z Rosji Kseni Poleczkiny, ale nie zatrzymała czasu i nie awansowała do ćwierćfinałów, podobnie jak Patrycja Chudziak, która nie wykorzystała błędów popełnionych przez Rosjankę Annę Cyganową i nie trafiła w wyłącznik  pomiaru czasu. Wracająca do formy po kontuzji kolana Edyta Ropek nie była w stanie wygrać z Julią Kapliną i również odpadła z dalszego współzawodnictwa. W ćwierćfinale znalazła się jedynie Monika Prokopiuk, która wygrała ze Stefanie Pichler z Austrii. 

 

Tak więc w finałach zorganizowanych w sobotni wieczór wzięła udział tylko trójka reprezentantów Polski. Jędrzej Komosiński musiał zmierzyć się z czterokrotnym Mistrzem Świata z Chin Qixinem Zhongiem. Mimo szybkiego biegu Polaka, to Chińczyk awansował do półfinału (6,37 s – 6,53 s), Marcin Dzieński wygrał z doświadczonym reprezentantem Rosji Jewgienijem Wajciechowskim (6,34 s – 6,55 s). Jedyna Polka w tej fazie rywalizacji, Monika Prokopiuk, przegrała swój pojedynek z Anouck Jaubert, tak więc Polskę w półfinałach reprezentował jedynie Marcin Dzieński. Układ par powodował, że w walce o finał Polak musiał zmierzyć się z najszybciej biegającym w tym roku Liborem Hrozą. Marcin przegrał już w tym roku z Czechem, było to w finale Mistrzostw Europy w Chamonix. Aktualny Mistrz Europy po raz drugi nie pozostawił wątpliwości kto jest szybszy, pewnie pokonując Polaka. Dzieński miał jeszcze swoją szansę w „małym finale”, ale w walce o trzecie miejsce uległ Stanisławowi Kokorinowi (Rosja). Zawody wygrał Libor Hroza, który w finale pokonał Qixin Zhonga. Wśród pań finały były wewnętrzną sprawą Rosjanek, które stanęły na wszystkich stopniach podium. Wygrała Alina Gaidamakina. 

 

Wyniki:

mężczyźni:

1. Hroza Libor
2. Zhong Qixin
3. Kokorin Stanislav
4. Dzieński Marcin
5. Komosiński Jedrzej
6. Vaitcekhovski Evgenii
7. Sinitcyn Sergei
8. Gontero Leonardo

11. Łukasz Świrk

 

kobiety:

1. Gaidamakina Alina
2. Krasavina Mariia
3. Polekhina Kseniya
4. Jaubert Anouck
5. Kaplina Iuliia
6. Tsyganova Anna
7. Prokopiuk Monika
8. Levochkina Yuliya

11. Edyta Ropek

15. Klaudia Buczek
16. Patrycja Chudziak

 

Jędrzej Komosiński/AZS PGNiG PWSZ Tarnów: 5. miejsce to mój najlepszy dotychczasowy wynik, więc jestem z niego bardzo zadowolony. W Arco startuje mi się bardzo dobrze, dlatego starannie przygotowywałem się do tych zawodów, licząc na udany start. Tydzień przez wyjazdem złapałem drobną kontuzję – zapalenie troczka palca, które jednak przeszkadzało w treningach i niepokoiło przed zawodami. Na szczęście błyskawiczna konsultacja lekarska zapewniona przez Centermed i rehabilitacja prowadzona przez Zakład Fizjoterapii PWSZ w Tarnowie okazały się skuteczne, ostatni trening przed wyjazdem zrealizowałem już bez kłopotów. Wiedziałem, że kluczowe będą eliminacje, siódma pozycja była całkiem dobra i przeciwnik- Jarosław Gontaryk był w zasięgu moich możliwości. Bieg był bardzo szybki, 6,50 s, które uzyskałem to mój najlepszy tegoroczny rezultat na zawodach. W ćwierćfinale spotkałem się ze „starym znajomym” chińczykiem Zhongiem. Mimo, że jest czterokrotnym Mistrzem Świata, wierzyłem, że jest szansa na zwycięstwo. Świetnie wystartowałem i chyba do 2/3 dystansu prowadziłem, niestety drobne zachwianie balansu ciała przy takiej prędkości spowodowało, że zniosło mnie nieznacznie w stosunku do prawidłowej linii biegu i to wystarczyło. Mimo, że biegłem bezbłędnie, brakło szesnastu  setnych sekundy do zwycięstwa. Okazało się jednak, że wśród odpadających miałem najlepszy czas i dzięki temu zająłem piątą pozycję.

 

foto: climb.pl