Remis Gigantów w pierwszym meczu półfinałowym CdR

  • Publikacja
  • 30/01/2013

W pierwszym meczu półfinałowym Copa del Ray na Santiago Bernabeu, Real Madryt zremisował z FC Barceloną 1:1. Mecz obfitował w wiele ciekawych akcji i zagrań z obydwu stron. Bramki zdobyli: dla gości Cesc Fabregas, a dla gospodarzy Raphael Varane. 

 

 

Pierwsza część spotkania toczyła się w szybkim tempie. Piłkarze Realu dobrze realizowali założenia taktyczne i zwłaszcza w ciągu pierwszych 10 minut wyraźnie dominowali na boisku. Barcelona bardziej ostrożna, stąd też nie skupiała się wyłącznie na akcjach ofensywnych. W 12 min. świetną akcję przeprowadzili goście, doskonałe podanie od Iniesty otrzymał Jordi Alba i będąc już twarzą w twarz z bramkarzem gospodarzy fatalnie przestrzelił. Kolejna groźna akcja gości miała miejsce w 21 minucie, wówczas z rzutu wolnego strzelał Xavi i tylko poprzeczka uratowała w tej sytuacji Diego Lopeza od straty bramki. Chwilę poźniej fatalny błąd w obronie popełnił Carvalho, a piłkę zmierzającą do bramki po strzale Xaviego wybił Varane. Z drugiej strony niebezpieczeństwo siał między innymi Benzema, który w 27 minucie minimalnie chybił obok bramki strzeżonej przez Pinto. Chwilę później znów zakotłowało się w polu karnym Barcelony, jednak i w tej sytuacji piłkarze w białych strojach nie zdołali wepchnąć piłki do siatki. Pierwsza część gry zakończyła się więc bez bramek.

 

Już na początku drugiej części znów wyśmienitą okazję zmarnował Benzema, który przestrzelił piłkę nad poprzeczką. W 50 minucie na prowadzenie wyszła Barcelona. W sytuacji sam na sam bramkę zdobył Fabregas, a asystę zanotował Messi. Bramka ta podrażniła gospodarzy, którzy stwarzali sobie sytuacje, których albo nie umiał wykorzystać Cristiano Ronaldo (niecelny strzał głową z kilku metrów do bramki), albo genialnymi interwencjami popisywali się m. in. Pique. Niemoc strzelecką w wybornych sytuacjach wykazywali również piłkarze Barcy, którzy niejednokrotnie już mogli rozstrzygnąć losy meczu ale brakowało im wykończenia pod bramką Lopeza. Real próbował, stwarzał kolejne groźne sytuacje, aż w końcu w 81 minucie udało mu się wyrównać. Gol na 1:1 po precyzyjnym dośrodkowaniu Ozil’a strzelił młody obrońca Los Blancos Raphael Varane, którego śmiało można nazwać najlepszym piłkarzem królewskich w tym meczu. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i remisem musieli się zadowolić jedni jak i drudzy.

   

Mecz był wyrównany. Trudno było zauważyć, że Real Madryt występował bez kilku czołowych piłkarzy, gdyż ich zmiennicy stanęli na wysokości zadania. W nieco lepszej sytuacji po tym spotkaniu jest FC Barcelona, ze względu na zdobytą bramkę na wyjeździe. Jednak o tym kto ostatecznie awansuje do finału Pucharu Króla zadecyduje rewanż na Camp Nou 27 lutego.

 

 

Bramki: Cesc Fabregas (0-1; 50’); Raphael Varane (1-1; 81’)

Żółte kartki: RM: Ricardo Carvalho 15’, Jose Callejon 41’, Xabi Alonso 89’; FCB: Gerard Pique 2’, Dani Alves 70’, Carles Puyol 83’.

 

autor: Paweł Kukliński

foto: mundodeportivo.com