Choć istnieją szanse, i to całkiem duże, że na samochodowym rynku wtórnym uda Ci się odnaleźć prawdziwą perełkę, to jednak częściej możesz dać się nabrać i długo żałować. 

 

To, o czym najczęściej zapominamy to fakt, że niektóre samochody starzeją się szybciej od innych. Najnowszy ranking dotyczący bezawaryjności, przeprowadzony przez niemieckie GTU pokazuje, jak wiek różnych modeli odbija się na ich poprawnym działaniu.

 

Zakres badania

W badaniu brano pod uwagę siedem klas samochodów, które podzielono na pięć grup wiekowych – przy czym wiek auta nie przekraczał 10 lat. Przejście do każdego kolejnego przedziału wiekowego to oczywiście coraz mniejsza szansa na znalezienie niezawodnego samochodu. Procentowa awaryjność w przeważającej liczbie przypadków wzrasta równomiernie – jest to oczywiście efekt coraz dłuższej eksploatacji, zużycia części, rosnącego przebiegu, etc. Niektóre auta przełamują jednak dość oczywiste ograniczenia fabryczne – przykładem jest Toyota Prius, która nawet w przedziale 8-9 lat osiąga wyniki lepsze, niż część samochodów z kategorii 6-7.

 

 

Trzymaj się z daleka

I choć raport nie jest w stanie wskazać niezawodnego samochodu, którego awaryjność byłaby zerowa (bo przecież nikt i nic nie jest doskonałe), to bardzo dobrze sprawdza się jako ostrzeżenie dla potencjalnych nabywców niektórych modeli. Wyniki utrzymujące się w przypadku Peugeota 307/307 SW na poziomie 25-70% w trzech kategoriach wiekowych nie zachęcają do zakupu tego modelu. Ten przykład pokazuje również, jak ważna w przypadku auta jest jego konstrukcja i zamysł technologiczny – bo chyba niemożliwe, by wszyscy użytkownicy tak źle obchodzili się ze swoimi Peugeotami.

 

Chcesz zapoznać się z wynikami raportu? Sprawdź poniższą infografikę, gdzie znajdziesz dane dla sektora samochodów kompaktowych.