Kontynuując wątek 30-letnich kobiet i wzbogacając go o kobiety w różnym wieku, poruszę tym razem temat pozornej obojętności lub też obojętności prawdziwej (choć ta już boli zdecydowanie bardziej) w relacjach damsko-męskich.

 

 

O co chodzi? Zaczynamy! Z moich długich i szczegółowych obserwacji wynika, że im mniej nam zależy, tym lepiej na czymś wychodzimy. Nie należy mylić tego czy nam zależy z siłą przyciągania, która nam pomaga osiągnąć to, czego chcemy, wizualizacja wskazana jest w każdym aspekcie, zazwyczaj pomaga, nigdy nie szkodzi. Tak więc przyciągaj umysłem, ale ogólnie, pozornie lub nie, miej wyjebane, jakkolwiek niezbyt ładnie to brzmi, prawdą jest.

 

Od wiek wieków kobiety powinny się starać, zabiegać, kochać bezwarunkowo, słuchać i nie dyskutować... Tak, tak Panowie takie dysputy można było w średniowieczu prowadzić, ale XXI wiek wprowadza na salony kobiety z tzw. jajami i pojawia się delikatnie rzecz ujmując „mały” problem.

 

Skąd wzięło się hasło z tytułu? Powstało wraz z narodzinami kobiet silnych, czyli singielek, które wbrew poprawności politycznej i prorodzinnym nagonkom są szczęśliwe same ze sobą i dla siebie. Nie oznacza to, że nie mają chwil słabości, jasne, że każdemu czasem potrzeba drugiej osoby, ciepła, wtulenia się w „silniejsze”, (ale tylko fizycznie) ramiona, zrozumienia, spojrzenia w oczy i nie tylko, ale to są naprawdę krótkie chwile słabości. Typowa singielka, silna kobieta, która nie udaje stanu wyje....., tak naprawdę lubi być sama, bo lepiej żyć w pojedynkę, niż znajdować się w relacji zwanej związkiem, którą facebook błogosławi, a i tak naprawdę żyć samemu ;), poniżej kilka cech, które zobrazują odrobinę niezainteresowanie kobiet.

 

Ambicja to pierwsza z przyczyn, która sprawia, że Panie mają jak wyżej - nie ma sensu się powtarzać, to nieładnie ;). Kobiety XXI wieku chcą więcej, bo same osiągają więcej, pracują lepiej, rozwijają się, są kreatywne, mają szerokie horyzonty, częściej od mężczyzn wiedzą czego chcą i dlatego ich wymagania wzrastają. Ambitne kobiety są silne, przedsiębiorcze, kreatywne, pociągające, wyzwolone, a mężczyźni w pełni ograniczeni przy tych cechach.

 

Pasja to kolejna z przyczyn wyjeb.... podejścia, kobiety osiągnęły wyższy poziom, już wiedzą, że mogą pasjonować się wszystkim, czym tylko mają ochotę, nie muszą to być typowo kobiece czynności, jak szydełkowanie czy czytanie, choć to drugie bywa wciągające. Już wiedzą, że motoryzacja, piłka nożna, sztuki walki, a nawet mężczyźni, to świetny sposób na spędzenie wolnego czasu. I tu Panowie informacja, a może raczej ciekawostka dla Was, statystycznie o seksie częściej myślą kobiety, tylko wrodzona skromność nie pozawala im się tym dzielić, a pożądanie jest pasją, którą również lubią rozwijać, choć często w grze, w której same ustalają zasady.

 

Odpowiedzialność, samodzielność, kreatywność, łączą się i przenikają wzajemnie, i tworzą hybrydę, która jest niedostępna, piękna, tajemnicza, inteligentna i pociągająca, tak bardzo, że trudno zrozumieć czym tak naprawdę jest. Nie od dziś wiadomo, że kobiety są o wiele lepiej zorganizowane, świetnie potrafią zaplanować sobie każdą minutę dnia, ogarnąć dom, pracę, rozrywki, a przy tym pięknie wyglądać. Są też zdecydowanie bardziej kreatywne w myśleniu i działaniu, myślą nieszablonowo i często okazują się lepszymi koordynatorami projektów od mężczyzn, są też niezwykle sumienne w wykonywaniu obowiązków i odpowiedzialne w powierzonych im działaniach.

 

Emocje, tak to domena kobiet, to my jesteśmy bardziej naiwne, łatwiej zmieniamy nastrój pod wpływem otoczenia, sytuacji, to nas łatwiej do czegoś przekonać wpływając na nas pozytywnie. Mężczyźni są bardziej opanowani w tej kwestii, racjonalni, ale teraz całkiem na spokojnie odpowiedzmy sobie na pytanie co się stanie, gdy wkur.... kobietę? Emocje sięgną zenitu, a Ty żywy z tej potyczki na pewno nie wyjdziesz, a jeśli jakimś cudem Ci się uda, to wizyty u psychiatry będą nieodzownym elementem Twojej codzienności, a i po nich na większą poprawę nie ma co liczyć. 

 

Kobiety się zmieniły, wspomniane wyżej cechy tworzą kobietę hybrydę, która nie tylko nie zabiega o mężczyznę, ale ma go przysłowiowo gdzieś. Silna kobieta ma wyje...., bo wie, że tylko tak odwróci bieg zdarzeń, tylko wtedy łowca, czyli mężczyzna zainteresuje się nią. Bo przecież nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale o to, by go gonić. I tu pojawia się dalszy ciąg historii, jeśli już kobieta da się złapać, to nie może pozwolić, by sidła ją zniewoliły, musi pozostać niezależna, piękna sama dla siebie, na swój sposób tajemnicza i niedostępna, nie może odstawić swojego życia, przyjaciół, pasji, pracy, rozwoju na dalszy plan, tylko dlatego, że książę na białym koniu w końcu się pojawił, gdyż prędzej czy później okaże się, że książę korony nie ma, rumak to nie audi, a i zbroja to nie kreacja od Calvina Kleina, więc po co się spinać?

 

Zasada miej wyjebane będzie Ci dane, jest czymś co można nazwać grą pozorów, ale i zataczającym się kręgiem. Im bardziej nam nie zależy, tym bardziej przyciągamy, im bardziej przyciągamy, tym bardziej zaczyna nam zależeć, im bardziej zaczyna nam zależeć, tym bardziej odpychamy, należy więc znaleźć złoty środek – pozornie niemożliwy do osiągnięcia, ale odnaleziony daje mnóstwo satysfakcji. Dlaczego gra pozorów? Bo jedno myślimy, drugie mówimy, trzecie robimy, a jeszcze innego pragniemy – i często z tych niespójności powstaje sytuacja bez wyjścia lub też bardzo udane pozory, które ze szczęściem wiele wspólnego nie mają. Mężczyźni swoją wrodzą obojętnością stworzyli kobietę niezależną, która nie jest już zwierzyną, a łowcą.

 

Kiedyś kobiety mówiły „jesteś moim numerem jeden”, teraz nadal tak mówią, tylko, że nie kierują tych słów do mężczyzny, a do samych siebie. Jednak, by wprowadzić odrobinę optymizmu na koniec, Panowie żadna z kobiet nie jest dumna z obojętności, to maska, ale swoimi zachowaniami skutecznie uniemożliwiacie jej zdjęcie. Tak naprawdę, pomimo tego, że irytujecie, jak mało kto, wchodzicie nam w drogę, nie rozumiecie naszych potrzeb i często nie szanujecie naszych uczuć, myśli i emocji, to jednak każda z kobiet szuka tego jedynego, z którym na nowo odnajdzie miłość, pasję, ogień oraz swoistego rodzaju uzależnienie.

 

autor: Joanna Chudoba